Ostatnio rzadko zaglądam na bloga, bo ciągle siedzę i tworzę nowe pisanki. Nawet nie mam czasu, aby porobić zdjęcia. Jedyne jakie udało mi się zrobić, to zdjęcia dwóch dużych pisanek, których już oczywiście nie ma.
A tutaj z drugiej strony
Dostałam też od mamy śliczne kubeczki w grochy i od razu się w nich zakochałam :)
Skrzyneczka, w której siedzą jajeczka również jest prezentem od mamy :)
Pewnie coś w niej posadzę, ale jak na razie czasu na wszystko brak.
Ciągle tylko jajka i jajka i znów jajka... W domu nie została mi już nawet jedna pisanka, a wcześniejszym zapomniałam zrobić zdjęcia... Podobno skleroza nie podli :)
Na warsztacie znowu mam kilka jajek. Już położyłam podkład i pomalowałam biała farbą. Teraz tylko kleić, malować i lakierować... To chyba już ostatni tydzień malowania, bo kiedyś trzeba się zabrać za sprzątanie tego bałaganu :)
Pozdrawiam cieplutko w ten wietrzny i chłodny dzień :)
A tutaj z drugiej strony
Dostałam też od mamy śliczne kubeczki w grochy i od razu się w nich zakochałam :)
Skrzyneczka, w której siedzą jajeczka również jest prezentem od mamy :)
Pewnie coś w niej posadzę, ale jak na razie czasu na wszystko brak.
Ciągle tylko jajka i jajka i znów jajka... W domu nie została mi już nawet jedna pisanka, a wcześniejszym zapomniałam zrobić zdjęcia... Podobno skleroza nie podli :)
Na warsztacie znowu mam kilka jajek. Już położyłam podkład i pomalowałam biała farbą. Teraz tylko kleić, malować i lakierować... To chyba już ostatni tydzień malowania, bo kiedyś trzeba się zabrać za sprzątanie tego bałaganu :)
Pozdrawiam cieplutko w ten wietrzny i chłodny dzień :)