wtorek, 23 sierpnia 2011

62. Chwalę się :)

Ostatnio pisałam, że muszę przerwać pracę nad moim pięknym, wielkim haftem z powodu miękkiego materiału. Jakże byłam szczęśliwa, gdy Agneta napisała, że może mi wysłać kanwę. Wczoraj już ją dostałam :) Byłam również bardzo zdziwiona, że tak szybko doszło, bo wysłała ją w czwartek z Irlandii.
Sami widzicie, że to naprawdę sporo materiału.  Agnetko bardzo Ci dziękuję, kochana jesteś. Agneta nie chciała ode mnie pieniędzy i niczego nie oczekuje w zamian, ale i tak mam zamiar ją obdarować. Za to jej dobre serduszko :)


W tle widać hafcik, który zaczęłam wczoraj. Myślałam, że dłużej będę musiała czekać na wspomnianą wyżej  kanwę, więc zaczęłam haftować metryczki dla moich chłopców. Wprawdzie są już duzi (3 lata i roczek), ale nigdy nie jest za późno na takie przyjemności. To będzie pamiątka na długie lata. To początki pierwszej z metryczek:



A tak ma wyglądać:



Na koniec jeszcze kilka zdjęć z naszego niedzielnego spaceru:

Lody, lody, pyszne lody...

Mamo!!! Ta woda na mnie chlapie!!!

Rynek w Zamościu

Zachód słońca


Nie dostałam jeszcze informacji od wszystkich, czy paczuszki doszły i nie widziałam zdjęć na niektórych blogach. Dziewczyny poprawcie się :)

8 komentarzy:

  1. Sylka metryczka będzie prześliczna !
    mam takie prywatne pytanie nie Masz czasem w rodzinie jakiś Trawczyńskich ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten wzur mnie zawsze rozczulał, jest przepiękny!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciesze sie ze kanwe juz dostalas, czy tylko odpowiada Ci taka?
    Ach... ja tez mam zamiar wyhaftowac metryczki dla moich chlopaczkow :) Jak wyhaftuje, to starszemu juz chyba dwa bedzie, hi hi hi ,..
    Powodzenia w haftowaniu, wzor jest bardzo ladny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Napewno bedzie pienkna i mysle ze to swietna pamiatka

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny wzór - jakoś go do tej pory nie spotkałam. Podziwiam tempo pracy zaczęłam również podczas wakacji, ale wolno mi się posuwa do przodu.. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń