Dziękuję Wam za słowa wsparcia w poprzednim poście. Już myślałam, że jestem nawiedzoną mamuśką :) Okazało się, że nie jest ze mną tak źle. Każda matka chce po prostu chronić swoje dzieci.
Pomyślałam, że nie będę Was za często zanudzać moim haftem kuchennym. Postępy będę pokazywać na początku każdego miesiąca. Zobaczymy, kto pierwszy się wykończy - ja czy hafcik :)
A tak na poważnie, to bardzo przyjemnie się go haftuje. Myślałam, że ramka będzie utrapieniem, ale i tu zostałam mile zaskoczona. Dosyć gadania - czas pokazać :)
Tak było wcześniej:
A tak jest teraz:
Bardzo dziękuję za komentarze. To bardzo motywuje do działania i są jak miód dla mojej duszy :)
Pomyślałam, że nie będę Was za często zanudzać moim haftem kuchennym. Postępy będę pokazywać na początku każdego miesiąca. Zobaczymy, kto pierwszy się wykończy - ja czy hafcik :)
A tak na poważnie, to bardzo przyjemnie się go haftuje. Myślałam, że ramka będzie utrapieniem, ale i tu zostałam mile zaskoczona. Dosyć gadania - czas pokazać :)
Tak było wcześniej:
A tak jest teraz:
Bardzo dziękuję za komentarze. To bardzo motywuje do działania i są jak miód dla mojej duszy :)
Bosko, bosko po prostu bosko. Pięknie wychodzi:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco:)
sporo przybyło :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjny, im więcej przybywa, tym bardziej się nim zachwycam :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że obrazka już sporo przybyło :) Pięknie to wygląda!
OdpowiedzUsuńPrzybyło sporo i super wygląda.
OdpowiedzUsuńHaft ma piękne kolory i idzie Ci błyskawicznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i radę z ociepliną, nawet mam w domu spory kawałek a nawet o tym nie pomyślałam:)
Nie ma za co :) Trzeba sobie pomagać :)
UsuńHaft sliczny, prezentuje się znakomicie
OdpowiedzUsuńDużo! No to czekamy do przyszłego miesiąca :)
OdpowiedzUsuńNiewiarygodne, Ty go już kończysz!!! Tempo masz znakomite a wykonanie jeszcze lepsze. Bardzo ładny ten haft, urzekają mnie kolory i naprawdę śliczne motywy :)
OdpowiedzUsuńDo końca jeszcze trochę mi zostało, ale połowę już prawie mam :)
Usuńwidzę, że zasuwasz jak burza i zrezygnowałaś z pewnych backstitchy. Nasze kolorki też się różnią, bo Ty chyba DMC haftujesz a ja Anchorem. Miło zobaczyć co mnie czeka dalej, pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńJa haftuję DMC, więc kolorki będą troszkę inne, ale Anchorem wychodzi równie pięknie. Nie zrezygnowałam z pominiętych backstitchy. Zrobię je później, bo teraz jest ich za dużo i trochę mi się nie chce :)
UsuńWitaj, dziękuję za odwiedziny:D moja mama i męża też pomagają, ale to i tak nie uspokoi naszych matczynych serc:D Twoje prace są niesamowite, moje próby z nitro były nieudane, może jeszcze raz spróbuję, a haft piękny! Metryczka genialna:D pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKawał roboty odwaliłaś przez miesiąc :)
OdpowiedzUsuńW następnym to pewnie już skończone dzieło nam zaprezentujesz. Wygląda przepięknie!
przepiękny a w całości to już miodzio
OdpowiedzUsuńmam pytanie czy ten wzór można gdzieś zakupić ?
pozdrawiam gorąco !!!
Przypadkiem do Ciebie trafiłam i właśnie udało mi się zostać Twoja 60 obserwatorką ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny obraz haftujesz jest po prostu uroczy. Miałabym taka nieśmiałą prośbę... Czy mogłabym dostac na niego wzorek...? :)
muszelka27@o2.pl
Pozdrawiam serdecznie i czekam na końcowy efekt z niecierpliwością