środa, 13 kwietnia 2011

34. Kurczaczkowa zawieszka

Dzisiaj miałam chwilę wolnego czasu i jak zwykle szperałam troszkę po blogach w poszukiwaniu inspiracji. I tym razem się na Was nie zawiodłam :)

Na blogu Eli znalazłam świetną zawieszkę zrobioną na szydełku. Nie wiem czy wcześniej wspominałam, ale ja i szydełko to dwa różne światy :) Jakoś nie możemy się dotrzeć. Ta zawieszka tak strasznie mi się spodobała, że postanowiłam poprosić moją teściową o zrobienie mi podobnej. Po chwili zastanowienia doszłam do wniosku, że spróbuję ją zrobić sama - na złość innym :) Nie pisałam Wam wcześniej ale wszyscy uważają mnie za lenia i kompletne beztalencie. Najbardziej chyba mój teść. Przyzwyczaiłam się już do tego i wcale nie mam ochoty udowadniać im, że taka nie jestem. Po prostu robię to co lubię. Czasami lepiej, czasami gorzej...

Ale dosyć tego narzekania :) Pora na pokazanie mojego pierwszego dzieła zrobionego szydełkiem :D
W środku jest mój kurczaczek, ale już wcześniej go pokazywałam. Teraz znalazłam dla niego idealne miejsce.
Pod haftem jest trochę waty, żeby obrazek był wypukły i ładniej wyglądał. 




Wiem, że dla kogoś, kto robi na szydełku nie wygląda to idealnie, ale dla takiego laika jak ja to istne cudo. Tym bardziej jestem z tego dumna, bo zrobiłam to SAMA :)

 Za instrukcję zrobienia takiej zawieszki bardzo dziękuję Eli.

Jeżeli też chcecie zrobić sobie taką, to zajrzyjcie tutaj:
http://czarymaryzmaterialu.blogspot.com/2011/04/jak-zrobic-zawieszke-z-pyty-cd.html

Kasiu bardzo się cieszę, że prezenty się podobały :)

3 komentarze: